Cześć, jestem Patryk i co tydzień w niedzielę będę tutaj umieszczał swój tekst w cyklu "Męskim okiem". Na początku chciałbym przedstawić Wam moim zdaniem najciekawsze seriale. Co prawda mamy w marę ciepły wrzesień, ale jesteśmy coraz bliżej dni, w których będziemy marzyć o łóżku, kocu, ciepłej herbacie i czymś ciekawym do oglądania. Tak się składa, że jesień zawsze obfituje w liczne serialowe premiery. Przypadek?
„Oglądam, bo lubię obejrzeć dobry serial”
W takim razie kilka propozycji na
jesienną „szarówkę”. Pierwsza, jedna z moich ulubionych, to serial „Suits”.
Akcja dzieje się w Nowym Jorku, a głównymi bohaterami są Harvey Specter –
najlepszy adwokat w mieście i Mike Ross – jego współpracownik. Serial opowiada
o perypetiach kancelarii, w której pracują, ale również możemy zobaczyć wątki
romantyczne czy komediowe. Kilku przystojniaków też się znajdzie (całe
szczęście Paulina tego nie ogląda). Do obejrzenia zarówno dla kobiet jak i dla
mężczyzn.
A jeżeli lubicie trochę grozy i główkowania to kłania się przed Wami „Fargo”.
Śnieg, miejscowość gdzieś po środku niczego w Minnesocie oraz niezwykle
intrygujące postacie. Serial opowiada o zbrodni, która pociąga za sobą kolejne.
W obu sezonach zobaczymy inne historie, które mają wspólny mianownik w postaci
jednego bohatera. Senny klimat na początku jest trochę mylący, serial potrafi
porządnie zaszokować. Warto dać mu szansę i poczekać aż się rozkręci. Kolejnym
powodem, dla którego warto obejrzeć „Fargo” jest świetna rola Billy’ego Boba
Thorntona. A po „Fargo” tak dla równowagi można obejrzeć którąś z komedii…
Po dwóch dramatach pora się
trochę pośmiać z policji. Tej amerykańskiej oczywiście. Ladies and Gentleman,
przedstawiam Wam Brooklyn 9-9. Serial opowiada o dość nietypowym posterunku na
Brooklynie. Funkcjonariusze oprócz wspólnej pracy, po prostu świetnie razem się
bawią. Śmieszna parodia nowojorskiej policji. Główną rolę gra komik Andy Samberg, który prowadził m.in.
galę EMMY w 2015 roku. Dużo śmiesznych odcinków okolicznościowych, a w
szczególności te Halloweenowe.
W ostatnich latach dużym
powodzeniem cieszą się formaty kulinarne. Wszakże wszyscy lubimy popatrzeć na
żarcie, które ładnie wygląda i pewnie tak smakuje. TVN kolejny raz postawił na
serial obyczajowy z kuchnią w tle – „Na noże”. Początek jest do bólu
schematyczny, główny bohater kłóci się z szefem i zakłada własną restaurację. Jednak
ujęcia i lokalizacje są całkiem ciekawe, dzięki czemu serial dość przyjemnie
się ogląda. Nie jest to żadne arcydzieło, ale jeżeli ktoś nie oczekuje czegoś
ambitnego, a chce się tylko odprężyć – śmiało może włączyć.
„Oglądam, bo lubię patrzeć na silne kobiety”
Czasami sobie myślę, że świat z
kobietami na czele byłby lepszy (chociaż ostatnie dwie kobiety w polskiej
polityce każą mi w to wątpić). Faktem jest, że kobiety lubią patrzeć jak sobie
radzą inne, silne kobiety. Jeżeli też lubicie, musicie włączyć sobie „Scandal”.
Główna bohaterka, Olivia Pope (Kerry Washington), jest uwikłana w aferę
obyczajową w Białym Domu, oprócz tego prowadzi kancelarię, która zajmuje się
rozwiązywaniem trudnych problemów. W skrócie mówiąc: serial ten pokazuje jak
bardzo faceci mogą być zależni od kobiet. Dobry serial dla pań, ale nie tylko,
bo znajdziemy w nim liczne wątki political fiction.
A jeśli macie dość polityki, ale
lubicie trochę akcji, włączcie „Covert Affairs”. Annie Walker (Piper Perabo)
zostaje agentką CIA. Lubi szpilki, ładne ubrania, ale od czasu do czasu z
gracją lubi komuś skopać tyłek. Tam gdzie kobiety, tam i nie mogło zabraknąć
wątków obyczajowych. Całe szczęście zbyt mocno się nie przeciągają. Trafiłem na
ten serial przez przypadek, jako fan szpiegowskich opowieści. Jak się okazało,
przypasował mi. Dość przyjemny, pozytywny, jasne kolory, co jest bardziej
istotne niż nam się wydaje.
To jest moja subiektywna lista
seriali, które według mnie mogą się spodobać Wam – kobietom. Jednak wybierając
poszczególne pozycje, patrzyłem również na to czy będziecie mogły je obejrzeć z
Waszymi facetami. Pominąłem kilka kobiecych pozycji typu „How I Met Your
Mother?”, „Pretty Little Liars”, czy już legendarny „Seks w wielkim mieście”
(„Sex and the City”).
A Wy co oglądacie?
Patryk




koc i herbata ? nabrałam ochoty ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!! :)
Z mężem oglądam Supernatural <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię seriale, w których przewija się tematyka kulinarna, więc "Na noże" to z pewnością coś dla mnie. Niestety ostatnio mam mało czasu na oglądanie czegokolwiek, ale mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
"Na noże" zapowiada się naprawdę ciekawie :) Ja za serialami nie przepadam, ale z wielką przyjemnością jesień spędzę przed telewizorem oglądając :Top Models" :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
"Na noże" genialny serial.Ja wam polecam serial "Narcos" rewelacyjny serial o słynnym Pablo Escobar i o przemycie narkotyków.
OdpowiedzUsuń